Cyberprzestrzeń jest miejscem zmagania się z najróżniejszymi zagrożeniami, a bezpieczeństwo w internecie dotyczy nas wszystkich. Każdego dnia powstają kolejne mutacje złośliwych wirusów, a producenci muszą tworzyć nowe oprogramowanie zabezpieczające.
PandaLabs, laboratorium systemów zabezpieczających firmy Panda Security, opublikowało prognozy dotyczące zagrożeń komputerowych, których możemy się spodziewać w 2010 roku.
Z przeprowadzonych badań wynika, że ilość złośliwego oprogramowania będzie gwałtownie rosła. Cyberprzestępcy nastawieni na korzyści finansowe będą atakowali przede wszystkim poprzez wyszukiwarki internetowe oraz serwisy społecznościowe. Większość domowych komputerów to pecety działające na windowsowskim oprogramowaniu, dzięki czemu, jak podaje Panda Labs, wygenerowany wirus może zaatakować prawie 90% komputerów na świecie. Jednorodność oprogramowania jest ogromnym zagrożeniem i sprawia, że domowe pecety są bardziej narażone na ataki wirusów niż na przykład znacznie zróżnicowane pod względem systemów operacyjnych telefony komórkowe. Mimo że z komputerów Mac korzysta nadal znacznie mniej użytkowników, nie mogą oni również spać spokojnie. Przestępcy internetowi mogą łatwo sprawdzić, z jakich systemów korzysta internauta i zastosować oprogramowanie złośliwe odpowiednie dla danej platformy. PanaLabs prognozuje zwiększenie ataków wirusowych na użytkowników coraz bardziej popularnych Maców.
W związku ze zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej można spodziewać się oszustw wykorzystujących tę imprezę i naiwność kibiców np. sprzedaży fałszywych biletów czy rozsyłania zainfekowanego spamu. Z wielką rezerwą należy traktować wiec wszelkie informacje dotyczące tego wydarzania.
Więcej informacji znajdą Państwo na stronach Panda Security
http://www.pspolska.pl/onas/prasa/article.php?id=638